-

Jakub

Komentarze użytkownika

@Czego nie rozumieją marksiści? (7 maja 2020 10:06)

Jeżeli to były floreny o zawartości 3,46 g czystego złota to faktycznie musiało to być 4,2t czystego złota. Obliczenia są bardzo imponujące,  a nawet wprawiają w zastanowienie. Ciekawe jakie są szacunki ile złota było wówczas w obiegu na Starym Kontynencie. Tak czy siak, Pan Walbach był w pierwszej 100 setce "najbogatszych Polaków", to na pewno.

Jakub
7 maja 2020 11:34

@Po 10 maja świat w Polsce się nie zawali (6 maja 2020 23:50)

Zobaczcie co się dzieje wokół nas - Rzeczypospolitej. Zacznijcie spoglądać nareszcie przez interesy Rzeczypospolitej, a nie własne czy partyjne. Pociąg towarowy z Chin wiozący środki do walki z COVID -19 dotarł do Niemiec, z pominięciem portów polskich, a bezpośrednio z Kaliningradu do Rostocka. Transporty na tej linii mają kursować raz w tygodniu. 

I o to powinno się pytać podczas debaty prezydenckiej, w "primie", przy 6 milionowej publiczności. Tylko wiadomo, że demokracja się rządzi swoimi prawami i trzeba pytać o bzdury, bo bzdury interesują wyborców (wyborców, nie społeczeństwo, głosuje jakieś 40-60% przypominam). 

Jakub
7 maja 2020 11:13

@Henry Ford, protokoły mędrców i ciężki los krów mlecznych. (3 maja 2020 16:12)

Dziękuje za ten tekst. Bardzo celnie Pan to opisał. To jest realna ocena sytuacji. Całkiem prawdopodobne, że właśnie dlatego pojawiają się te źródła finansowania. Nigdy nie zapomnę jak czekając na swoją kolej w lokalnym oddziale Llyods'a na północy Anglii zwróciłem uwagę na telewizor na którym były pokazywane reklamówki. Na pierwszy rzut oka reklama banku jak reklama banku. Po chwili lekkie zaskoczenie. Dwóch młodych mężczyzn na ekranie trzymających się za ręce, a w kolejnej scenie bank zapewnia, że błogosławi ich miłości bo to taka sama miłość jak każda inna czy coś w tym guście. Bank błogosławi. Nóż się otwiera. 

Jakub
3 maja 2020 18:48

@"Skąd wziąć trzech milionów?", czyli wychodzenie z fikcji (3 maja 2020 09:29)

Boratynki były dobre czy złe? Dobrze jest bić złą monetę i kupować dobra o realnej wartości, czy nie dobrze? Sprawa upadła w dawnej I RP jak spróbowano bić na powrót dobrą monetę, czy dużo wcześniej kiedy bito złą podczas wojen? Jako, że Prawda jest jedna i poznawalna to myślę, że można (a nawet trzeba) sobie odpowiedzieć na takie i inne pytania dotyczące historii gospodarczej. Takie odpowiedzi dają między innymi fundament pod ocenę dzisiejszej sytuacji finansowej w Polsce, czy na świecie. Ja jestem zwolennikiem jednak tzw. dobrego pieniądza, przy całym "dobrodziejstwie" inwentarza jaki się z nim wiąże. Nie wyobrażam sobie, żeby kraj w którym rzeczy odbywają się na kredyt, a oszczędzanie jest powszechnie kompromitowane miał być zgodny z chrześcijańst ...

Jakub
3 maja 2020 12:15

@Wirusowe „przeprogramowanie” świata i spadające samoloty. (22 kwietnia 2020 11:47)

Chodzą słuchy, że gdyby Ameryka chciała odtworzyć przemysł u siebie to po prostu nie mają w granicach swojego kraju tylu kompetentnych ludzi na stanowiska inżynierskie. Jeżeli to prawda, a faktycznie wajcha została przekręcona i produkcja ma wrócić to moim zdaniem scenariusz jest jeden. Wielki intelektualny drenaż innych zakątków świata, zanim wykształcą swoich. 

Jakub
22 kwietnia 2020 14:38

@Wirusowe „przeprogramowanie” świata i spadające samoloty. (22 kwietnia 2020 11:47)

Pana wpis świetnie pokazuje to co zwolennicy wolności gospodarczej w polskiej debacie starają się od dawna uzmysłowić bezrefleksyjnym zwolennikom interwencjonizmu. Nie ma wolności gospodarczej jeżeli jest interwencjonizm bezpośrednio ingerujący w rynek. Traf w dziesiątkę z porównaniem do socjalizmu. Ja poszedłbym dalej i napisał, że nie tylko casus Boeinga jest tutaj zasadny. Funkcjonowanie obecnych molocho-korporacji, z dostępem do taniego kredytu prosto z drukarki, coraz bardziej przypomina tzw. "socjalistyczne przedsiębiorstwa", których wydajność na swoim grzbiecie mogły przetestować społeczeństwa byłego bloku i nie tylko. Boeing swoje dalsze funkcjonowanie zawdzięcza tylko i wyłącznie bail-outom, za które płaci amerykański podatnik, a w dals ...

Jakub
22 kwietnia 2020 14:35

@Gruba pomylka - cz I (18 kwietnia 2020 13:13)

Dieta ketogeniczna, smaczna i dość przyjemna w zastosowaniu. Na pewno w szybkim czasie tkanka tłuszczowa ograniczana jest do normalnej ilości jaka powinna występować w organizmie ludzkim (brak popularnego nadętego brzucha, który jest głównie efektem spożywania cukrów prostych). Wpływa też korzystnie na samopoczucie, a także ponoć na funkcjonowanie systemu autoimmunologicznego. Bywają problemy z witaminami (ale to pewnie przez to, że ludzie dzisiaj już nie jedzą mózgu, oczu etc.). No i największy znak zapytania to właśnie miażdżyca. 

Jakub
18 kwietnia 2020 18:03

@Gospodarka głupcze czyli czego nie rozumie nowy wiceminister fajansów? (18 kwietnia 2020 09:20)

Takie chodzą słuchy, że w szkole żydowskiej się uczą jego dzieci. I to jest najbardziej porąbana rzecz jaką można usłyszeć chyba o Panu Morawieckim. I nikogo to nie rusza. Premier Polski, dzieci polskie, katolicy, szkoła żydowska. Porąbane. 

Jakub
18 kwietnia 2020 10:20

@Publicystyczny pavulon i polityczna heroina (17 kwietnia 2020 09:31)

Jak to powiedział Mike Tyson "bardzo ciężko jest znokautować kogoś kto nie chce się wycofać". 

 

Jakub
17 kwietnia 2020 18:40

@O ludziach, którzy boją się umrzeć. Intro bez konkluzji. (15 kwietnia 2020 06:54)

Bardzo ciekawy wpis. W podstawówce, w klasie piłkarskiej, mieliśmy przeróżne testy. Pamiętam, że na 1000 metrów byłem jakoś w drugiej połowie jeżeli chodzi o wyniki. To było coś pomiędzy 4.10, a 4.50. Dobrze już nie pamiętam. Najszybsi byli poniżej 4 minut - i to chyba bliżej 3. Mieliśmy zwiększoną liczbę w-f w porównaniu do klas zwyczajnych (codziennie) + 3 treningi tygodniowo i mecze na weekend. 

Jakub
15 kwietnia 2020 11:09

@Nie będzie już niczego (14 kwietnia 2020 16:13)

Tak, demokracja ma fasadowość wpisaną w swoją istotę. Taki to jest ustrój. Ma zalety, więcej wad. Nie jest to najlepszy ustrój, to z pewnością. Ponad wszelką wątpliwość, nie ma innej demokracji niż fasadowa. 

Jakub
14 kwietnia 2020 23:04

@Nie będzie już niczego (14 kwietnia 2020 16:13)

No dobrze ale jak rozumiem odnosiliśmy się do wpisu autora, oraz do komentarza z punktami Chomsky'ego. Nie wątpliwie tamte komentarze odnoszą się do globalnych trendów, więc nie należy zawężać sprawy do tego czy III RP jest spadkobierczynią prawa powielaczowego (oczywiście jest), czy nie jest. To jest już dzisiaj kwestia drugorzędna. Ponad jedno pokolenie trwa już w ustroju demokratycznym i naprawdę czas szukać przyczyn gdzie indziej, nie tylko w ustroju słusznie minionym. Te wszystkie negatywne zmiany społeczne wynikają z systemu finansowego (w myśl "pieniądz jest źródłem wszelkiego zła", źle używany pieniądz), a to w jakim systemie finansowym obecnie funkcjonujemy narzuciło nam USA (wcześniej ZSRR, oba do drenowania Polski), a nie panowie w białych sk ...

Jakub
14 kwietnia 2020 21:20

@Nie będzie już niczego (14 kwietnia 2020 16:13)

Zgadzam się. W dodatku Chomsky to jest neomarksista i posługując się tym rozumieniem rzeczy "atakuje". Inna sprawa, że również Chomsky może mieć rację w paru sprawach. 

Jakub
14 kwietnia 2020 21:06

@Nie będzie już niczego (14 kwietnia 2020 16:13)

Oczywiście, że jest to kwestia tego. Bez demokracji nie przeszłoby 5% tych wszystkich spraw. Grupy, struktury są selekcjonowane i to normalne. Kościół też jest taką grupą, tylko jest to selekcja pozytywna. 

Jakub
14 kwietnia 2020 19:36

@Nie będzie już niczego (14 kwietnia 2020 16:13)

ad 3. 

Te zmiany wynikają z systemu finansowego. Od kiedy USA (początek lat 70.) porzuciły już całkowicie złoto i dolar jest drukowany z powietrza to waluty na całym świecie podlegają ciągłej deprecjacji, podążając za dolarem. Właściwie to co teraz mamy do płacenia to coś jak brakteaty. To z uwagi na to powstały te skutki społeczne. Świadczenia albo ich brak nie ma tutaj nic z tym wspólnego. Chodzi o to, że taka waluta, jako kredyt, pieniądz z powietrza, ma w teorii tak samo jak brakteat zachęcać społeczeństwo do szybkich decyzji, szybkich inwestycji, kredytów, zakładania firm, parcia do przodu. Rozwój, rozwój i jeszcze raz cash flow. Dlaczego? Nikt nie chciał trzymać brakteatów, które z czasem traciły na wartości i wolał na coś je ...

Jakub
14 kwietnia 2020 18:55

@Szczepionka czy lekarstwo czyli dobry czas dla egzekutywy. (11 kwietnia 2020 08:29)

Zgadzam się, że to byłoby tragiczne. II wojna światowa też była tragiczna, a jednak bez niej nie byłoby Bretton Woods. Stany nie zostałyby hegemonem, gdyby nie wojna. 

Jakub
14 kwietnia 2020 10:38

@Szczepionka czy lekarstwo czyli dobry czas dla egzekutywy. (11 kwietnia 2020 08:29)

A czy Stanom nie zależy na wywróceniu stolika? 

Jakub
13 kwietnia 2020 19:43

@Szczepionka czy lekarstwo czyli dobry czas dla egzekutywy. (11 kwietnia 2020 08:29)

Chiny produkują od ponad dwudziestu lat tanie produkty głównie dla Stanów Zjednoczonych, dla Europy. W zamian dostają walutę za którą mogą sobie nakupić obligacji krajów dla których produkują albo sobie gdzieś zainwestować, gdzie to w ogóle będzie możliwe. Od okołu 10 lat Chiny jednak czują się już na tyle mocno, że chcą złamać obecny model i usamodzielnić się w jakimś stopniu. Do tego potrzebują stworzyć rynek wewnętrzny, który będzie największym na świecie rynkiem konsumenckim (700 milionów Chińczyków w wieku produkcyjnym). Stany w tej sytuacji chciałyby przenieść produkcje do innych krajów. Kraje te zyskały by dokładnie to samo co Chiny, a Stany utrzymałyby swój obecny model gospodarczy, czyli dobrobyt na c ...

Jakub
12 kwietnia 2020 12:17

@Szczepionka czy lekarstwo czyli dobry czas dla egzekutywy. (11 kwietnia 2020 08:29)

Zastanawiam się jakby to miało wyglądać to przejęcie produkcji z Chin do Polski. Mówi się o tym na poważnie od jakiegoś czasu, a teraz nabiera to coraz większego prawdopodobieństwa. Takie postulaty już z resztą pojawiały się od jakiegoś czasu po prawej stronie, bez pomocy wirusa. Na pewno jest to słuszne, żeby taki kraj jak Polska miał własny przemysł ciężki, a co za tym idzie zbrojeniówkę. Co jeszcze nam się opłaca? Chyba na to pytanie sobie trzeba odpowiedzieć najpierw i tylko takie dziedziny przemysłu forsować. To co jest bezwzględnie potrzebne, co jest przyszłościowe i co nam nie zasyfi powietrza. Co oczywiście będzie bardzo trudne i będzie wymagało wysiłku. Na pewno łatwo będzie dowalić jeszcze parę fabryk komponentów dla Niemców i trzymać gębę na ...

Jakub
11 kwietnia 2020 09:14

@Pierwsza korporacja wygrywa pandemię czyli krzywa behawioralna kontra tania siła robocza. (4 kwietnia 2020 17:08)

Myślę, i mam nadzieję, że wirus nie jest tak groźny jak zakładają najczarniejsze scenariusze. Wtedy faktycznie do masowych zgonów nie dojdzie i w maju/czerwcu gospodarka znowu ruszy. Kryzys, który jednak już się zaczął, dokonuje już teraz spustoszenia na całym świecie i konsekwencje będą realne. I tutaj myślę, że pod topór pójdą takie instytucje jak ZUS. Nie ma wątpliwości. Pytanie co w zamian. 

Jakub
4 kwietnia 2020 18:55

 Poprzednia  Strona 3 na 6.    Następna